Decka Pelplin żegna się z trenerem. Wynik nie spełnił oczekiwań, zabrakło play-offów

fot. Decka Pelplin/1lm.pzkosz.pl

Dariusz Kaszowski nie będzie dłużej trenerem koszykarzy Decki Pelplin. Klub zdecydował się nie przedłużyć umowy na następny sezon. W kończących się rozgrywkach Decka zajęła 11. miejsce, znacznie poniżej oczekiwanych przed sezonem play-offów.

Decka grała na przyzwoitym poziomie w pierwszej części sezonu i bardzo słabo w ostatnich 12 meczach. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu na naszej antenie sprowadzony do klubu podkoszowy Patryk Kędel deklarował wolę walki o awans nawet do czołowej czwórki ligi, byłby to naturalny krok wprzód względem sezonu 2022/23, kiedy klub zagrał w play-offach, odpadając w ćwierćfinale.

KONTUZJE, SŁABA KOŃCÓWKA

Zespół jeszcze pod koniec 2023 roku znajdował się w czołówce tabeli ligowej, ale z każdym następnym miesiącem osuwał się w klasyfikacji, by na finiszu rozgrywek zaliczyć siedem porażek z rzędu. Pelplinianom na pewno nie pomogła sytuacja kadrowa, na przełomie marca i kwietnia z zespołu wypadło kilku graczy, ale to nie tłumaczy ostatecznego rezultatu. – Nasi gracze są bardzo specyficzni, nie potrafią sobie co niektórzy poradzić, by zafunkcjonować wchodząc z ławki. Gracze z ławki mieli szansę pokazać większą energię, uważam że tego do końca nie było, zespół zaczął walczyć jak już było minus 23 na liczniku – tłumaczył po przegranej 25 marca ze Śląskiem II Wrocław jeden z problemów Decki trener Kaszowski.

Kaszowski był trenerem Decki tylko przez jeden sezon, wcześniej przez blisko 30 lat pracował w Sokole Łańcut, z którym wywalczył historyczny awans do Ekstraklasy, ale nie zdążył z nim zadebiutować w ligowej elicie, bo obie strony nie doszły do porozumienia.

We wtorek przed południem klub ogłosił, że nowym szkoleniowcem Decki będzie Rafał Knap – ostatnio pracujący w MKKS-ie Żak Koszalin. Z zespołem z Pomorza Zachodniego szkoleniowiec osiągnął w zakończonym sezonie 12. miejsce, a w przeszłości był trenerem m.in koszykarek Politechniki Gdańsk, oraz koszykarzy Politechniki Opole.  Niewiadomą pozostaje skład pelplinian na przyszły sezon.

Paweł Kątnik

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj