Polska pierwszy raz w historii będzie gospodarzem Mistrzostw Europy do lat 20. Turniej odbędzie się w gdyńskiej Polsat Plus Arenie w dniach 13-21 lipca. Biało-Czerwoni trafili na arcytrudnych rywali. W grupie A zmierzą się kolejno z broniącą tytułu Francją (sobota, 13 lipca, godzina 18:00), trzecią w poprzedniej edycji Grecją (niedziela, 14 lipca, godzina 18:00) i piątą Serbią (poniedziałek, 15 lipca, godzina 18:00).
Gdynia była już areną zmagań najlepszych zespołów Europy w kategorii U-20, ale żeńskich. W 2009 roku rywalizację wygrały Francuzki, a Polki zajęły piąte miejsce.
UMOWA O DZIEŁO
Arkadiusz Miłoszewski, trener reprezentacji, w rozmowie z Radiem Gdańsk przyznał, że przed występami reprezentacji młodzieżowych trzeba wypełnić odpowiednie dokumenty do Ministerstwa Sportu i Turystyki, podając wynikowe założenia.
– Nie wybiegaliśmy w nich zbyt optymistycznie, bo uznaliśmy, że miejsca 9-12 będą dla nas optymalne. Trzeba było uwzględnić osiągnięcia zawodników w mistrzostwach do lat 16 i 18. Wtedy balansowali pomiędzy Dywizjami A i B, więc teraz nie należy spodziewać się eksplozji wyniku i zaskakującej progresji. Realnie patrząc, awans do „ósemki” będzie bardzo dużym sukcesem, a coś powyżej to już mega niespodzianka – uzasadniał.
GOSPODARSKI POWRÓT
Przed rokiem w ME U20 koszykarzy w Heraklionie na Krecie reprezentacja prowadzona przez trenera Krzysztofa Szablowskiego zajęła 15. miejsce, wygrywając w ostatnim meczu, którego stawką była przedostatnia pozycja w turnieju z Estonią 71:62. To była jedyna wygrana w tym miejscu Polaków, którzy sportowo nie zdołali utrzymać się w Dywizji A, ale z uwagi na fakt, że tegoroczne mistrzostwa odbywają się w Gdyni, na prawach gospodarza powrócili do elity.
Posłuchaj rozmowy z Arkadiuszem Miłoszewskim:
Włodzimierz Machnikowski/MarWer