Jasna strona czarnego sportu. Trener Lech Kędziora z optymizmem o przyszłości żużlowego Wybrzeża

(fot. RG)

Mistrz Polski na pozycji U24, trener pamiętający ligowe podium sprzed 25 lat, tor spełniający standardy Ekstraligi – to już pewne. Skład gotowy, zapisany w notesie trenera, czeka na upublicznienie. Krajowa Liga Żużlowa jako najbardziej prawdopodobny poziom rywalizacji – takie są realia Energi Wybrzeża.

Trener Lech Kędziora deklaruje, że skład ma gotowy, a zawodnicy, z którymi się porozumiał, deklarują chęć podpisania umowy, niezależnie od tego, czy Wybrzeże będzie rywalizować w Metalkas 2. Ekstralidze, czy w Krajowej Lidze Żużlowej.

Rzecznik klubu Rafał Sumowski potwierdza pozyskanie Kacpra Grzelaka na pozycję U24, rekomendując duże doświadczenie zaledwie 21-letniego zawodnika, który w dorobku ma m.in. tytuł mistrza Polski wywalczony z Platinum Motorem Lublin. Grzelak zdążył objeździć wszystkie trzy ligi żużlowe w naszym kraju. Jeśli chodzi o inne nazwiska, wymienia tych, którzy są do wzięcia. Lista jest długa, a znaczących nazwisk nie brakuje: Vaclav Milik, Nicki Pedersen, Tim Soersenen, Timo Lahti, Robert Chmiel, Benjamin Basso, Anders Rowe, Niels Kristian Iversen, Nicolai Klindt, Andreas Lyager, Robert Chmiel, Michał Szczepaniak, Daniel Kaczmarek. Pedersen, Lahti, Iversen, Klindt, Szczepaniak i Kaczmarek w przeszłości jeździli już dla Gdańska.

Wybrzeże nie zamierza czekać do 29 listopada na ogłoszenie wyników procesu licencyjnego. Jest on o tyle istotny, że w przypadku wycofania się Orła łódź z rozgrywek 2. Ekstraligi Wybrzeże zachowałoby miejsce na dotychczasowym poziomie. Budżet na poziomie ok. 5 mln. zł powinien wystarczyć do bezpiecznej egzystencji na zapleczu elity.

– Na razie jeździmy w KLŻ i temu podporządkowaliśmy przygotowania do nowego sezonu – mówią zgodnie Kędziora i Sumowski.

Posłuchaj audycji:

Włodzimierz Machnikowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj