Co wyrzeźbi Carver? „Najlepszy trener w Premier League” nowym szkoleniowcem Lechii

Zdjęcie ilustracyjne (fot. Krzysztof Mystkowski / KFP)

Ma w CV poważne kluby, ale jako pierwszy trener po raz ostatni pracował osiem sezonów temu. W historii słynnego Newcastle United zapisał się, prowadząc zespół do rekordowej serii porażek, po czym określił się mianem „najlepszego trenera w Premier League”. 59-letni John Carver został nowym szkoleniowcem Lechii Gdańsk, podpisując kontrakt do końca sezonu, z opcją przedłużenia na kolejne rozgrywki.

Lechia nowego szkoleniowca zachwala jako byłego asystenta legendarnego Bobby’ego Robsona w angielskim Newcastle United. – Podczas 15 letniej kariery trenerskiej Carver prowadził jako asystent lub pierwszy trener także m.in. Leeds United, Toronto FC, Omonię Nikozja i West Bromwich Albion. Ma doświadczenie pracy poza Europą oraz w wielu ligach, w tym w angielskiej Premiership – czytamy w klubowym komunikacie.

Na pierwszy rzut oka wygląda to nieźle. Jednak drugie, nieco głębsze spojrzenie w CV angielskiego szkoleniowca budzi pewne obawy. Po raz ostatni jako główny trener Carver pracował w sezonie 2016/2017. W cypryjskiej Omonii Nikozja notował przyzwoite wyniki, jego drużyna zdobywała średnio dwa punkty na mecz, jednak został zwolniony ze stanowiska po przepracowaniu zaledwie ośmiu miesięcy.

KLUBOWY REKORD I NAJLEPSZY TRENER W PREMIER LEAGUE

Faktem jest, że 59-latek ma też doświadczenie w angielskiej Premier League, jednak jako pierwszy trener Newcastle United przepracował tylko pół sezonu i to dekadę temu. Zresztą ten okres też wielkiej chwały Carverowi nie przynosi. W grudniu 2014 roku ogłoszono, że poprowadzi on ekipę „Srok” do końca sezonu, a zespół pod jego wodzą notował ledwie 0,65 punktu na mecz. Wygrał trzy z dwudziestu spotkań, ustanawiając przy tym klubowy rekord – ośmiu porażek z rzędu. Newcastle zmagania zakończyło na 15. miejscu w tabeli, ale do ostatniej kolejki drżało o utrzymanie. Po wspomnianych ośmiu przegranych, mając dwa punkty przewagi nad strefą spadkową, na pomeczowej konferencji prasowej określił się jako… „najlepszego trenera w Premier League” (tak, dołączamy link, gdyby komuś trudno było w to uwierzyć).

Wcześniej w roli tymczasowego pierwszego trenera Newcastle, Leeds United, Sheffield United uzbierał w sumie dziewięć spotkań. Jako główny szkoleniowiec prowadził jeszcze tylko kanadyjskie Toronto FC. Oto i jego „doświadczenie pracy poza Europą oraz w wielu ligach, w tym w angielskiej Premiership”.

POLSKO-SZKOCKA PRZYGODA

Carver od 2020 jest też asystentem trenera w reprezentacji Szkocji – tej samej, która niedawno wyrzuciła Polaków z elity Ligi Narodów. Czyżby wybrał heroiczną walkę o utrzymanie w ekstraklasie, rezygnując z kadrowej posadki? Bynajmniej. Carver, czyli po angielsku „rzeźbiarz”, do marca zapewne wyrzeźbi formę biało-zielonych perfekcyjnie i na chwilę wskoczy w reprezentacyjny dres.

– Lechia porozumiała się z federacją Szkocji, aby John Carver mógł rozpocząć natychmiast pracę w Lechii. Jednocześnie klub i federacja uzgodniły, że podczas przerwy na mecze reprezentacji w marcu 2025 trener Carver będzie obecny w sztabie reprezentacji Szkocji podczas barażowego dwumeczu z Grecją – wyjaśnił klub w komunikacie.

Debiut Johna Carvera w roli trenera Lechii już 7 grudnia. Spotkanie biało-zielonych ze Śląskiem Wrocław będzie nie tylko meczem przyjaźni, ale i starciem dwóch ostatnich drużyn w tabeli ekstraklasy.

Michał Rudnicki

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj