15. z rzędu tytuł mistrzowski dla gdańskich rugbystek. Biało-Zielone Ladies w finale ostatniego w sezonie, siódmego turnieju wygrały z Legią Warszawa 24:12.

Na zakończenie sezonu podopieczne Janusza Urbanowicza wygrały wszystkie mecze i pozostają niepokonanymi w rozgrywkach o mistrzostwo Polski od 2011 roku.

URBANOWICZ TYLKO BIAŁO-ZIELONY

Zadowolony z postawy swych podopiecznych był Janusz Urbanowicz. Trener gdańszczanek, wybiegając w przyszłość, ma świadomość, że dla zachowania dominacji potrzebny jest narybek. Dlatego postanowił skupić się na rozwoju akademii. Wobec nowych wyzwań postanowił zrezygnować z pracy z kadra narodową.

DERBY JESZCZE NIE TERAZ

Podczas kończącego sezon turnieju w kompleksie rugbowo-lekkoatletycznym przy Grunwaldzkiej rozstrzygnięto także rywalizację o awans do ekstraligi. W finale rozgrywek 1 ligi Arka Gdynia przegrała z Posnanią 17:40.

– Jest dobra energia, fajny zespół, na wygrywanie i awanse przyjdzie jeszcze czas – stwierdził prezes Arki Jakub Szymański.

POŻEGNANIA CZAS

Podczas turnieju ostatni raz w roli zawodniczki wystąpiła Laura Abucewicz. Związana z Gdańskiem, reprezentująca barwy Diablic z Rudy Śląskiej zawodniczka była dziewięć razy mistrzynią Polski w barwach gdańskiego klubu, potem ruszyła w świat. Z Legią Warszawa wywalczyła dwa srebrne medale, tworzyła ośrodki rugbowe w Bydgoszczy i Gietrzwałdzie. O swej przyszłości mówi „nigdy nie mów nigdy”.

Trenerski etap zaczęła ikona polskiego rugby – Karolina Jaszczyszyn. W niedzielę poprowadziła swoją drużynę juniorska do zwycięstwa w turnieju w Olsztynie. W poniedziałek pójdzie do pracy w Szkole Podstawowej nr 8, a w sobotę snuła plany na odleglejszą przyszłość.

Włodzimierz Machnikowski/puch