Musimy pokazać charakter po przegranej – Dawid Szwarga przed meczem z Cracovią

fot. Paweł Kątnik/Radio Gdańsk

W ramach 11. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Arka Gdynia podejmie u siebie Cracovię. Mecz przyjaźni z „Pasami” będzie dla żółto-niebieskich szansą na zrehabilitowanie się za porażkę w Lubinie z Zagłębiem 0:4. – Trzeba mieć w sobie sportową złość, żeby nie zgadzać się na to, w jaki sposób wyglądaliśmy jako drużyna w pierwszej połowie w Lubinie. Ta reakcja ma być widoczna. – deklaruje Dawid Szwarga.

Ostatnia ligowa forma Arki pozostawia wiele do życzenia. W trzech ostatnich występach gdynianie zdobyli zaledwie punkt. Obawy budzi również forma strzelecka Arkowców. W dotychczasowych 10 kolejkach gdynianie jedynie pięć razy trafiali do siatki rywali.

REAKCJA NA PORAŻKĘ TO PODSTAWA

Po fatalnej pierwszej połowie w Lubinie szkoleniowiec Arki nie ukrywał sportowej frustracji na boiskowe rezultaty. Już w przerwie tego meczu trener Szwarga wymienił czterech piłkarzy. W meczu z Cracovią nie dojdzie jednak do rewolucji kadrowych.

– Trzeba mieć w sobie sportową złość, żeby nie zgadzać się na to, w jaki sposób wyglądaliśmy jako drużyna w pierwszej połowie w Lubinie. Ta reakcja ma być widoczna, bez względu na rywala i miejsca rozegrania meczu. Liczę, że tak się stanie, a do tego dołożymy elementy, nad którymi teraz pracowaliśmy. Na pewno nie zrobimy w spotkaniu z Cracovią rewolucji w składzie – zaznaczył Szwarga.

SZKOLENIOWIEC SPOKOJNY O POSADĘ

Po 10 rozegranych meczach Arka ma na koncie 9 punktów i zajmuje ostatnie miejsce przed strefą spadkową. Trener gdynian nie jest zadowolony z obrazu sytuacji. Pomimo niepowodzeń, były szkoleniowiec Rakowa, nie obawia się jednak o swoje stanowisko.

– Nie usłyszałem też takiego ultimatum ze strony zarządu klubu, jednak każda porażka nie wzmacnia przecież mojej pozycji. Nie jestem w tym sporcie od wczoraj. Jeśli nie będzie wyników to żaden trener się nie utrzyma. Mam pełną tego świadomość i mogę jedynie skupić się na tym, na co mam wpływ, czyli na przygotowaniu kolejnej jednostki treningowej oraz zespołu do następnego meczu i znalezienia optymalnej jedenastki. W tym kierunku idzie aktualnie moja energia – dodał.

Początek meczu Arka Gdynia – Cracovia w sobotę, 4 października o 20:15.

Karol Pius/mp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj