Bartłomiej Mordyl o powrocie do Trefla: nawet nie sprawdzałem, czy mam inne oferty [POSŁUCHAJ]
Po dwóch latach w Rzeszowie Bartłomiej Mordyl wrócił do Gdańska. Z grubszym portfelem, trofeum w gablocie i medalem na szyi. W Asseco Resovii był jednak tylko i aż rezerwowym, w Treflu ma być podstawowym środkowym. – Kiedy dostałem ofertę z Gdańska, nie sprawdzałem nawet innych możliwości – opowiada nam Bartłomiej Mordyl.