Sport



Sport

W Brzostek Top Team trenować mogą wszyscy. „Będąc seniorem też trzeba się ruszać”

Klub bokserski Brzostek Top Team był już przedstawiany na antenie Radia Gdańsk jako miejsce, w którym sportową drogę mogą odnaleźć dzieci i młodzież. Drzwi szeroko otwarte pozostają jednak również dla seniorów którzy, mimo trudności związanych z wiekiem, chętnie odmieniają swoje życie na lepsze, wprowadzając do niego aktywność fizyczną. Boksu mogą nauczyć się pod okiem Józefa Baranowskiego, wujka legendarnego

Sport

Arka pierwszy raz w tym roku musi gonić. Paweł Lenarcik: bardzo ważne jest, żebyśmy od razu się odbili [POSŁUCHAJ]

Po raz pierwszy w tym roku Arka musi zareagować po potknięciu. W pierwszych trzech kolejkach była bezbłędna, w czwartej zatrzymała się na Wiśle Kraków. Na remis trzeba odpowiedzieć w starciu z Odrą Opole. – Jesteśmy wyżej w tabeli i jesteśmy lepsi piłkarsko – przypomina bramkarz Arki Paweł Lenarcik. Początek meczu w Gdyni w niedzielę o godz. 12:40.

Sport

Piąty mecz i piąty komplet punktów. „W pierwszej połowie nie zagraliśmy na naszym poziomie. W drugiej mogło być nawet 7:0” [POSŁUCHAJ]

Piłkarze Lechii nadal są bezbłędni. W piątym tegorocznym meczu odnieśli piąte zwycięstwo i już drugi raz w marcu strzelili w Gdańsku aż cztery gole. Z Zagłębiem Sosnowiec biało-zieloni wygrali w takich samych rozmiarach jak z Resovią – 4:0. Ale nie wszystko układało się idealnie. – Początek był ciężki, ale w drugiej połowie to już był koncert – mówi nam z uśmiechem zdobywca czwartej bramki Łukasz

Sport

Ogólnopolski zlot sympatyków Boston Celtics i Chicago Bulls tym razem w Trójmieście

Od piątku do niedzieli (22-24 marca) w Trójmieście odbędzie się 7. ogólnopolski zlot fanów Chicago Bulls. Po raz pierwszy będzie on jednak w łączonej formule ze spotkaniem sympatyków Boston Celtics. Za organizację odpowiedzialny jest Marcin Więckowski i Jarosław Nowak, z którym na antenie Radia Gdańsk rozmawiał Włodzimierz Machnikowski.

Słupsk

Czarna rozpacz. Słupscy koszykarze przegrali na wrocławskim parkiecie

Icon Sea Czarni Słupsk przegrali mecz we Wrocławiu przez własne błędy. Dwa razy stracili piłkę w końcówce spotkania, pozwalając gospodarzom najpierw na wyrównanie, a później na rzut na zwycięstwo niemal równo z końcową syreną Hassani Gravetta. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, bo takie rzeczy zdarzają się w koszykówce, ale Śląsk był w czwartkowym meczu przerażająco słaby.

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj