Apogeum biegania w Polsce trwa, co widać na każdym kroku. Jedni lubią krótsze dystanse, a inni trochę dłuższe. Są jednak tacy, dla których nawet maraton to za mało – mowa oczywiście o ultarmaratończykach. Kilka lat temu cieszono się, że ludzie w ogóle zaczęli biegać. Dzisiaj to nikogo nie dziwi, a w dobie masowości szybkiego poruszania kończynami, coraz więcej biegaczy wybiera imprezy ultramartońskie, które nie są jeszcze tak bardzo oblegane, jak popularne dychy czy półmaratony.
Ultarmaratony są dłuższe od królewskiego dystansu (42 km i 195 m) i zdecydowanie bardziej wymagające. Biegi ultra mają to do siebie, że odbywają się w przepięknych okolicznościach przyrody, gdzie biegacz nie tylko rywalizuje ze swoimi słabościami, ale jest sam na sam z potęgą natury.
Najbardziej znane ultramaratony w Polsce to Bieg Rzeźnika (80 km w Bieszczadach), Sudecka Setka w Sudetach, Bieg 7 Dolin w Beskidzie Sądeckim (100 km) czy Bieg 7 Szczytów w Sudetach (240 km).
Choć dla wielu są to niewyobrażalne dystanse, to jednak coraz więcej osób decyduje się na uczestnictwo w imprezie o takim kilometrażu. To podczas takich biegów można zobaczyć jak przepiękne są polskie krajobrazy, a pokonując trasę przez wiele godzin, jeszcze bardziej uzależniamy się od takiego obcowania z naturą.
Pomorze słynie ze wspaniałego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego czy Pojezierza Kaszubskiego i może kiedyś doczekamy się ultramaratonu z prawdziwego zdarzenia w naszym województwie.
Być może pierwszym krokiem do pomorskiego ulrtamaratonu jest Tricty Ultra czyli Bieg dookoła Trójmiasta. Na pomysł wpadła czwórka przyjaciół Dominik Dagiel, Michał Joszczak, Tomasz Kaszkur i Jarosław Stasieło którzy mówią o swoim pomyśle – że jest on połączeniem codziennych biegowych ścieżek każdego aktywnego mieszkańca Trójmiasta.
Dodając – Jak każda idea, zrodziła się z małych codziennych elementów. Ktoś pobiegł wzdłuż plaży między Orłowem a Brzeźnem, ktoś na codzień szoruje po lasach poligonu, ktoś zbiega do Neptuna i z tych drobnych elementów wpadliśmy biegnąc któregoś dnia 24 km, aby wykąpać się w grudniu w Zatoce i żeby te wszystkie ścieżki połączyć w jedną.
Jak powiedzieli, tak zrobili i 26 kwietnia bieżącego roku przebiegli 80 km wokół Trójmiasta. Ich relację możecie przeczytać – Tutaj.
Teraz zapraszają wszystkich chętnych do wspólnego przemierzenia trasy już 22 listopada.
Trasa biegu będzie przebiegała przez najbardziej reprezentatywne miejsca Trójmiasta: ulica Długa i Neptun – symbol Gdańska, Europejskie Centrum Solidarności, PGE Arena – stadion goszczący mecze Euro 2012, nadmorska promenada od molo w Brzeźnie poprzez molo w Sopocie, aż po molo w Orłowie, słynny Orłowski klif, promenada w Gdyni, skwer Kościuszki z Błyskawicą i Darem Pomorza oraz bardzo długi fragment leśnych ścieżek po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.
Więcej o biegu jak i samych organizatorach możecie dowiedzieć się na tricityultra.pl.
Opracował Maciej Gach