Kandydująca na prezydenta Gdyni Aleksandra Kosiorek oczekuje od działaczy Koalicji Obywatelskiej przeprosin i zaprzestania prowadzenia brudnej kampanii. Chodzi o rozpowszechnianie plotek o jej powiązaniach z Prawem i Sprawiedliwością.
Mam plany wspierać Kaszubów, organizacje kaszubskie, a moje dzieci uczą się języka kaszubskiego w szkole – deklaruje przed drugą turą wyborów na prezydenta Gdyni Aleksandra Kosiorek. – Sam mam korzenie wileńskie, ale siła Gdyni tkwi w różnorodności, a Kaszubi są taką samą częścią etnosu gdyńskiego jak inne grupy – wskazuje Tadeusz Szemiot, jej kontrkandydat.
Kilkuset mieszkańców wzięło w sobotę w południe udział we wspólnym spacerze po Parku Centralnym z Aleksandrą Kosiorek i Tadeuszem Szemiotem. Debatę z kandydatami na prezydenta Gdyni w takiej formule zorganizowała fundacja Widzialne.
– Nie lękajcie się, nie będziemy was zwalniać – z taką deklaracją zwróciła się dziś do miejskich urzędników Aleksandra Kosiorek. Kandydatka Gdyńskiego Dialogu na prezydenta miasta podkreśliła, że nie ma żadnego planu redukcji zatrudnienia.
Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot walczą o głosy przed drugą turą wyborów. W czwartek oboje, wraz ze swoimi sztabami, skupili się na rozdawaniu ulotek i rozmowami z gdynianami w Śródmieściu.
– To prawdziwa rewolucja w naszym mieście – tak komentuje wyniki wyborów w Gdyni Aleksandra Kosiorek. Kandydatka Gdyńskiego Dialogu na prezydenta miasta uzyskała 34,4 procent głosów i w drugiej turze zmierzy się z Tadeuszem Szemiotem z Koalicji Obywatelskiej.
Ogromna niespodzianka w wyborach na prezydenta w Gdyni. Będzie druga tura i zabraknie w niej urzędującego prezydenta, Wojciecha Szczurka. Po podliczeniu wyników ze wszystkich komisji na zdecydowanym prowadzeniu jest Aleksandra Kosiorek z Gdyńskiego Dialogu.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
