Kadrowicz z Chojniczanki. „Mamy w drużynie studentów, elektryków i budowlańców”
Pod koniec lipca kopał na czwartoligowych boiskach, bo z powodu czerwonej kartki mógł grać tylko w rezerwach Chojniczanki. Wrzesień zaczął od wizyty na obskurnym stadionie Olsztynie i porażki ze Stomilem. A za kilka dni może wyjść na PGE Narodowy, by zatrzymać Roberta Lewandowskiego. Andrias Edmundsson to jeden z niewielu profesjonalnych piłkarzy w kadrze Wysp Owczych. – Mamy kilku elektryków i budowlańców, są też studenci – mówi nam reprezentacyjny stoper.