Arka Gdynia



I jeszcze jeden, i jeszcze raz. Arko Gdynia, zdobądź Puchar!

Racjonalnych przesłanek do stawiania na Arkę w finale Pucharu Polski nie ma żadnych. Na zdrowy rozum powinna wyjechać z Warszawy z bagażem kilku bramek. W futbolu jest jednak trochę tak jak podczas rodzinnych spotkań – niby wszystko zaplanowane, nic niespodziewanego nie powinno się wydarzyć, ale zawsze się dzieje. I być może po meczu żółto-niebiescy znów zaśpiewają „Puchar jest nasz”.

Legia jest faworytem, ale to Arka broni trofeum. Trener Ojrzyński: „Jesteśmy drużyną pucharową”

Trener piłkarzy Arki Gdynia Leszek Ojrzyński nie obawia się starcia z faworyzowaną Legią Warszawa w finale Pucharu Polski na PGE Narodowym. – W meczach ligowych ostatnio się nie popisaliśmy, ale środowe spotkanie to nowy rozdział – podkreślił na konferencji prasowej dzień przed finałem na Stadionie Narodowym. Rok temu pod wodzą Ojrzyńskiego Arka sięgnęła po puchar, wygrywając w Warszawie z Lechem Poznań po dogrywce 2:1. Teraz znów

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj