Arka Gdynia



„Na zaliczce można się przejechać”, o czym Arka doskonale wie. W Gdyni Puchar Polski, w Gdańsku mecz przyjaźni [PIŁKARSKI WTOREK]

– Na czwartkowe spotkanie z kibicami przyjdę ze spakowaną walizką – żartuje Leszek Ojrzyński, pytany o ewentualny niekorzystny rezultat środowego rewanżu Arki w ćwierćfinale Pucharu Polski. Trener z rozwagą analizuje skład żółto-niebieskich w walce o awans, podczas gdy Gdańsk szykuje się na piątkowy mecz przyjaźni.

Bezbłędna, bezkonkurencyjna, bezlitosna. Arka Gdynia gromi Sandecję

Jak bulterier, jak wściekły byk, jak Tommy Lee Jones w „Ściganym” – taka była dzisiaj Arka Gdynia, kiedy bezlitośnie obnażała błędy Sandecji Nowy Sącz. Gdynianie byli lepsi w każdym elemencie gry, nie zadowolili się szybko zdobytym prowadzeniem i zasłużenie wygrali 5:0.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj