Arka Gdynia



Sport

Arka nie zmienia wytyczonej ścieżki. Łatwo traci bramki i znów przegrywa w Gdyni

W Arce od dłuższego czasu w kółko grana jest ta sama płyta. Z niemal perfekcyjną konsekwencją gdynianie powtarzają to, co przeżywali już wielokrotnie. Rozczarowujące mecze w Gdyni, nieskuteczność, łatwo i naiwnie tracone bramki, słaba forma rezerwowych. Mecz z Ruchem Chorzów w ten scenariusz wpisał się idealnie. Każdy punkt został odhaczony, a żółto-niebiescy zasłużenie przegrali 0:2.

Sport

Arka nie radzi sobie ze stałymi fragmentami gry. Trener: to jest abstrakcja

Stałe fragmenty gry to w Gdyni temat ciągnący się od początku sezonu. Stały się nomen omen stałym elementem dyskusji o grze Arki, bo gdynianie jak tracili bramki po zagraniach ze stojącej piłki, tak konsekwentnie dalej je tracą, a razem z bramkami – punkty. Teraz zagrają u siebie z Ruchem Chorzów. Transmisja z tego spotkania, a także z koszykarskiego meczu Trefl Sopot – Śląsk Wrocław, na antenie Radia

Sport

Arka przełamała fatalną passę. Chrobry rozbity w siedem minut

To była seria ciosów. Błyskawiczna seria ciosów. Arka z Chrobrym wygrała w siedem minut, dociskając przeciwnika do ziemi w połowie pierwszej odsłony. Później nic już nie musiała, głogowianie wiele nie potrafili, więc skończyło się szybko ustalonym 3:0.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj