Budowę dodatkowego pasa na Spacerowej, rozwój komunikacji miejskiej i więcej ścieżek rowerowych – takie pomysły na walkę z korkami w Gdańsku proponują kandydaci na urząd prezydenta miasta. W piątek wzięli udział w przedostatniej debacie wyborczej Radia Gdańsk. W studiu zasiadło sześciu z siedmiorga kandydatów.
Zorganizowanie pierwszych w Polsce „Informacyjnych Targów Wyborczych” zaproponowali dwaj kandydaci na prezydenta Gdańska: Mariusz Andrzejczak i Artur Szostak. Jak tłumaczą, aktualnie warunki, choćby pogodowe, utrudniają prowadzenie kampanii wyborczej.
Minął termin rejestracji kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Do czwartku do godziny 16:00 komitety wyborcze miały czas na zgłaszanie kandydatur. Przyjrzeliśmy się tym, którzy będą zabiegać o poparcie mieszkańców Pomorza.
Artur Szostak to 42-letni przedsiębiorca, który dał się poznać przy okazji poprzednich wyborów do Sejmu. Jako kandydat niezależny zdobył ponad 27 tysięcy głosów. Teraz w wyborach wewnętrznych komitetu „Kocham Gdańsk” został wybrany na kandydata na prezydenta miasta.
Komitet Kocham Gdańsk stworzył szeroki program wyborczy. Zależy im na takich rzeczach jak poprawa jakości nawierzchni, czy budowa parkingów kubaturowych na obrzeżach miasta. Interesuje ich również zwiększenie partycypacji społecznej.
Trójmiasto leży ok. stu kilometrów od granicy z Rosją. To dużo czy mało? Kandydaci do Senatu mają odmienne spojrzenie na sytuację na wschodzie. Bogdan Borusewicz (KKW Koalicja Obywatelska) uważa, że zagrożenia nie ma, a PiS straszy Rosją i wagnerowcami. Hubert Grzegorczyk (KW Prawo i Sprawiedliwość) stwierdza, że sytuacja jest poważna, dlatego rząd przywrócił jednostki zlikwidowane za czasów PO i zmienił system obronności, który partia Tuska opierała na linii
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
