Artur Szostak kandydatem na prezydenta Gdańska. Zapowiada powołanie rzecznika praw mieszkańca

(Fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

Artur Szostak to 42-letni przedsiębiorca, który dał się poznać przy okazji poprzednich wyborów do Sejmu. Jako kandydat niezależny zdobył ponad 27 tysięcy głosów. Teraz w wyborach wewnętrznych komitetu „Kocham Gdańsk” został wybrany na kandydata na prezydenta miasta.

Kandydat twierdzi, że władzę należy oddać w ręce radnych. – Dzisiaj w praktyce wygląda to w ten sposób, że radzie miasta de facto szefuje prezydent. Powinno to wyglądać inaczej: to rada miasta uchwala prawo lokalne, a celem prezydenta jest tylko wykonywanie tego, co rada miasta mu zleciła. Nie chcemy, aby to dyscyplina partyjna decydowała o tym, co dzieje się w mieście, tylko żeby mieszkańcy decydowali poprzez swoich przedstawicieli, czyli radnych miasta. Chcielibyśmy, aby prezydent był sługą mieszkańców, a nie władcą w mieście – komentuje.

„Kocham Gdańsk” chce powołania rzecznika praw mieszkańców, który patrzyłby władzy na ręce. – Po wygranych wyborach zaprosimy wszystkich mieszkańców do tego, aby wzięli udział w konkursie, z którego wyłonimy finalistów. Spośród nich wylosujemy jedną, całkowicie niezależną od nas osobę z kompetencjami wiceprezydenta, która będzie miała dostęp do wszystkich dokumentów i urzędów, i będzie mogła reprezentować mieszkańców, pomagać im, a nawet patrzeć nam na ręce – dodaje Szostak.

SĄ TEŻ KANDYDACI NA WICEPREZYDENTÓW

„Kocham Gdańsk” przedstawiło również kandydatów na wiceprezydentów miasta. Zostali nimi Michał Dworakowski, przedsiębiorca z Osowej, oraz Elżbieta Lorek, ekonomistka. Zdaniem tej drugiej działania samorządu muszą być bardziej transparentne.

(Fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

– Wprowadzimy jawność obsady wyższych stanowisk w samorządzie, poprawimy transparentność, wprowadzimy zakaz praktyk patodeweloperskich, poprawimy infrastrukturę drogową, usprawnimy mobilność miejską, zrealizujemy programy społeczne, zadbamy o bezpieczeństwo mieszkańców, zajmiemy się między innymi tak bardzo aktualną sprawą schronu. Zbudujemy ambitny Gdańsk – zapowiedziała.

Oskar Bąk/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj