Finał Energa Basket Ligi nie dla Grupy Sierleccy Czarni Słupsk. Wielka szansa na historyczny sukces przepadła po porażce w Słupsku, w meczu nr pięć półfinału ekstraklasy koszykarzy, ze Śląskiem Wrocław 71:81.
Decydujący, 5. mecz półfinałowy między Grupą Sierleccy Czarnymi Słupsk a Śląskiem Wrocław padł łupem gości 81:71. Oznacza to, że to zespół Andrieja Urlepa zagra o złoto EBL, a Czarni powalczą o brąz z Anwilem Włocławek. Przewagę goście stworzyli sobie pod koszem, gdzie lepsi od Younga i Witlińskiego okazali się Kanter i Dziewa ze Śląska.
Nie ma biletów na piątkowy mecz o awans do Energa Basket Ligi. Wszystkie wejściówki wyprzedały się tuż po wtorkowym meczu we Wrocławiu. Według różnych źródeł wykupiono je w czasie od piętnastu do trzydziestu minut od uruchomienia sprzedaży we wtorek wieczorem.
Euforia ogarnęła słupskich kibiców koszykówki, po tym jak Grupa Sierleccy Czarni Słupsku pokonali i w drugim meczu we Wrocławiu Śląsk 89:69. W kilkanaście minut wykupili wszystkie bilety dostępne online.
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk pokonali we Wrocławiu WKS Śląsk Wrocław 89:69 i wyrównali stan serii w półfinale play off ekstraklasy koszykarzy na 2:2. O awansie do wielkiego finału Energa Basket Ligi zdecyduje mecz nr pięć, rozegrany w piątek w Słupsku.
Słupscy koszykarze mają szansę na wyrównanie stanu rywalizacji w półfinale Energa Basket Ligi. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa przegrali dwa pierwsze spotkania, ale trzecim meczem zatarli słabe wrażenie.
123:60 – niesamowita, wymykająca się statystykom i rozsądkowi wygrana Grupy Sierleccy Czarni nad WKS Śląskiem we Wrocławiu. Wygrana po kapitalnej grze całego zespołu, bez słabych punktów. Czarni pozostają nadal w grze o wielki finał Energa Basket Ligi, choć Śląsk prowadzi 2:1 w serii do trzech wygranych.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
