„Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. Historia Danuty Siedzikówny „Inki”
Historia 18-letniej sanitariuszki i łączniczki AK Danuty Siedzikówny „Inki”. W dokumencie pojawiają się głosy najbliższych krewnych Danuty z Podlasia.
Historia 18-letniej sanitariuszki i łączniczki AK Danuty Siedzikówny „Inki”. W dokumencie pojawiają się głosy najbliższych krewnych Danuty z Podlasia.
Uczcić tych, o których zapomniano – to cel Defilady Niezłomnych w Gdańsku. Organizowana jest przez Stowarzyszenie SUM we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej.
Koncerty na Placu Grunwaldzkim; spotkania, filmy i dokumenty radiowe w Gdyńskim Centrum Filmowym. W czwartek rozpoczyna się największy festiwal poświęcony polskiej historii najnowszej i Żołnierzom Wyklętym – Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
Danuta Siedzikówna „Inka” upamiętniona w Gdańsku. Na placu przy ulicy Gościnnej na Oruni odsłonięto pomnik przedstawiający sylwetkę zamordowanej w 1946 roku sanitariuszki AK, należącej do grona Żołnierzy Wyklętych.
Posąg Danuty Siedzikówny stanie w niedzielę na gdańskiej Oruni, będzie przedstawiał popiersie sanitariuszki. Początkowo obelisk miał przedstawiać całą postać „Inki”, ale projekt budził wiele kontrowersji.
Zamiast długiej szaty będzie półtorametrowy cokół, a konstrukcja będzie miała charakter tymczasowy. Jest konsensus w sprawie pomnika Danuty „Inki” Siedzikówny, który 30 sierpnia zostanie odsłonięty w Gdańsku.
Szczątki czterech ofiar komunizmu odnaleziono na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Prace od poniedziałku prowadzi Instytut Pamięci Narodowej. – Na cmentarzu może być pochowanych ponad 80 osób, które zmarły lub zostały zamordowane w więzieniu przy ulicy Kurkowej, mówił kierujący pracami profesor Krzysztof Szwagrzyk.
© 2024 - Radio Gdańsk