derby Pomorza



Derby do jednego kosza. Trefl zagrał koncertowo i ograł Polpharmę

Trefl Sopot nie pozostawił złudzeń Polpharmie Starogard Gdański w koszykarskich derbach Pomorza. Atuty gości zostały zniwelowane do minimum, a koncert gospodarzy trwał od połowy pierwszej kwarty do niemal samego końca. Skończyło się deklasacją 110:75.

Bestia powrócił, Bostic potwierdził formę, Arka przechytrzyła Trefla [KOSZYKARSKA PIĄTKA POMORZA #17]

Koszykarskie Derby Trójmiasta to wydarzenie prestiżowe, a potwierdzenie tak stawianej tezy miało miejsce w niedzielę w Ergo Arenie. Atmosferę ważnego święta dało się wyczuć na kilkadziesiąt minut przed meczem Trefla z Asseco Arką, a 4500 kibiców na trybunach jeszcze to wrażenie spotęgowało. Sportowo wygrała Arka, ale marketingowo cała polska koszykówka.

Leończyk wrócił po wielu tygodniach, Wyka zadebiutował [KOSZYKARSKA PIĄTKA POMORZA #15]

Szczególne to wydanie Koszykarskiej Piątki Pomorza, bo kończące pierwszą rundę zmagań w sezonie. Wiemy po tej rundzie wiele – że Trefl nie będzie już męczył swoją grą jak w poprzednim sezonie i że Polpharma trenera Gronka to tylko dowód, jak ulotne są chwile. Wiemy także, że – przynajmniej w pierwszej części sezonu – Asseco Arka gorzej wypada na tle jej poprzedniczki sprzed roku.

Deklasacja w koszykarskich derbach Pomorza. Asseco nie dało szans Polpharmie

Derby koszykarskie pomiędzy Asseco Arką a Polpharmą trudno nazwać równorzędną walką. Goście przyjechali do Gdyni makabrycznie osłabieni kontuzjami, a rotację wypełniali niedoświadczeni juniorzy. Gospodarze w odpowiedzi zaprezentowali Jogę Bonito w wersji koszykarskiej. Ostatecznie Asseco Arka zdeklasowała Polpharmę.

Wołoszyn wspomina najdziwniejsze derby: Przegonili mnie kibice, miałem z 10 lat

– Najbardziej drastyczne derby? Pamiętam jak Stal Stalowa Wola grała z Polonią Przemyśl. Miałem może z 10 lat, przyszedłem jako zwykły kibic, w tym czasie trenowałem koszykówkę w barwach Stali. Nieopatrznie znalazłem się w miejscu, gdzie stacjonowali kibice Polonii. Uciekałem, przegonili mnie, na szczęście nic się nie stało – wspomina swoje pierwsze derby przed potyczką z Treflem Sopot Bartłomiej

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj