derby Pomorza



Leończyk wrócił po wielu tygodniach, Wyka zadebiutował [KOSZYKARSKA PIĄTKA POMORZA #15]

Szczególne to wydanie Koszykarskiej Piątki Pomorza, bo kończące pierwszą rundę zmagań w sezonie. Wiemy po tej rundzie wiele – że Trefl nie będzie już męczył swoją grą jak w poprzednim sezonie i że Polpharma trenera Gronka to tylko dowód, jak ulotne są chwile. Wiemy także, że – przynajmniej w pierwszej części sezonu – Asseco Arka gorzej wypada na tle jej poprzedniczki sprzed roku.

Deklasacja w koszykarskich derbach Pomorza. Asseco nie dało szans Polpharmie

Derby koszykarskie pomiędzy Asseco Arką a Polpharmą trudno nazwać równorzędną walką. Goście przyjechali do Gdyni makabrycznie osłabieni kontuzjami, a rotację wypełniali niedoświadczeni juniorzy. Gospodarze w odpowiedzi zaprezentowali Jogę Bonito w wersji koszykarskiej. Ostatecznie Asseco Arka zdeklasowała Polpharmę.

Wołoszyn wspomina najdziwniejsze derby: Przegonili mnie kibice, miałem z 10 lat

– Najbardziej drastyczne derby? Pamiętam jak Stal Stalowa Wola grała z Polonią Przemyśl. Miałem może z 10 lat, przyszedłem jako zwykły kibic, w tym czasie trenowałem koszykówkę w barwach Stali. Nieopatrznie znalazłem się w miejscu, gdzie stacjonowali kibice Polonii. Uciekałem, przegonili mnie, na szczęście nic się nie stało – wspomina swoje pierwsze derby przed potyczką z Treflem Sopot Bartłomiej

Koszykarskie derby Pomorza. Perfekcyjna czwarta kwarta i wygrana Trefla

Mecz ostatnich szans i nadziei – tak można było określić derby koszykarskie Trefla Sopot z Polpharmą Starogard w Ergo Arenie. Jedni i drudzy mieli swoje do ugrania – jednym i drugim zaangażowania nie można było odmówić. Lepsi w tym festiwalu presji okazali się gospodarze z Sopotu, którzy za sprawą doskonałej postawy w czwartej kwarcie wygrali 82:71.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj