Dusan Kuciak



Fajerwerków znów nie było, zwycięstwo – znów jest. Lechia na barkach Dusana Kuciaka piąty raz w sezonie ograła Piasta

Są takie dni, kiedy nie idzie. Nie ma polotu, inwencji, kreatywności, wszystko przychodzi z trudem. W takich chwilach zyskują ci, który potrafią pomimo wszystko wykonać zadanie, przetrwać, wyszarpać. Taka właśnie jest Lechia, która znów nie porwała, znów miała spore trudności, ale znów skończyło się tak samo – zwycięstwem 1:0 na pożegnanie Filipa Mladenovicia.

Kuciak po zakończeniu historycznego sezonu: „Nie jestem w pełni zadowolony. Jakbyśmy zdobyli mistrza – to byłoby coś”

– Jeszcze to do nas nie dociera, bo nie jesteśmy do końca zadowoleni z tego sezonu. Tak, mamy Puchar Polski, jest to wielka rzecz, bardzo cenne trofeum, ale w lidze chcieliśmy osiągnąć więcej – mówi Dusan Kuciak po zakończeniu najlepszego sezonu w historii Lechii. Biało-zieloni zdobyli Puchar Polski, a w lidze zajęli trzecie miejsce.

Jeden z liderów szatni zostanie w Gdańsku na dłużej

Dusan Kuciak na dłużej w Lechii o kolejny rok. 33-letni bramkarz wypełnił zapisy zawarte w kontrakcie, przez co jego umowa wygasająca 30 czerwca 2019 roku, została przedłużona automatycznie o kolejne 12 miesięcy. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj