
Wypadek w Egiertowie. Ranne są dwie osoby
Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych w Egiertowie na drodze krajowej nr 20 na odcinku między Kościerzyną a Żukowem jezdnia jest zablokowana. W wypadku zostały ranne dwie osoby.

Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych w Egiertowie na drodze krajowej nr 20 na odcinku między Kościerzyną a Żukowem jezdnia jest zablokowana. W wypadku zostały ranne dwie osoby.

Po wypadku dwóch samochodów osobowych w Egiertowie, między Żukowem a Kościerzyną, zablokowana została droga krajowa nr 20. Jedna osoba zginęła, a jedna jest ranna.

W dramatycznej sytuacji jest rodzina państwa Sobczaków z Egiertowa koło Kartuz. 38-letnia pani Teresa, matka trójki dzieci zachorowała na nowotwór nosogardła. Jej mąż pan Dawid musiał zrezygnować z pracy, żeby zająć się chorą żoną, dziećmi i domem. Rodzina utrzymuje się z zasiłków i 500 plus. Potrzeba jej dosłownie wszystkiego.
Zatrzymano sprawcę napadu na salon gier w Egiertowie. To 35-letni recydywista z powiatu nowodworskiego. Już usłyszał zarzut i trafił do aresztu na trzy miesiące.
Ugasili pożar, teraz mają zapłacić 380 tys. zł, bo… uszkodzili staw wypompowując z niego wodę. Państwowa Straż Pożarna w Kartuzach otrzymała pismo od właścicieli restauracji „Pod Żurawiem” w Egiertowie. Właściciele wskazują, że strażacy pobrali 490 tys. litrów wody ze stawu w pobliżu lokalu – w ten sposób zbiornik zniszczyli – i mają pokryć straty – informuje Express Kaszubski.
To niewiarygodne, a jednak to stało się naprawdę. W zgliszczach doszczętnie spalonej restauracji w Egiertowie strażacy znaleźli żywego kota. Jak mówią, to kropelka szczęścia w wielkim nieszczęściu, które się przytrafiło. Nasi słuchacze informowali nas, że mogą zaopiekować się małym pogorzelcem, jeśli ten nie ma gdzie mieszkać. Strażacy jednak uspokajają, kot ma się dobrze.

15 zastępów straży pożarnej gasi pożar, który wybuchł w restauracji w Egiertowie. Lokal znajduje się przy drodze krajowej nr 20, łączącej Trójmiasto z Kaszubami. Jak informują pracujący na miejscu strażacy, w pożarze nikt nie został poszkodowany – powiedział Radiu Gdańsk rzecznik pomorskiej straży pożarnej Łukasz Płusa.
© 2024 - Radio Gdańsk