Dlaczego leśnicy wycinają w jednym miejscu drzewa a w innym je zostawiają? Od kogo, czego to zależy? To najczęściej zadawane pytanie ludziom pracującym w lesie. Wyjaśnienie jest proste, decyduje o tym plan urządzenia lasu.
Kolejna wycieczka Ptasiego Radia Gdańsk za nami. Tym razem Piotr Kamont opowiadał o ptakach, Ewelina Sobańska i Włodek Raszkiewicz nagrywali i rozmawiali z uczestnikami. Ponad 30 osób było z nami nad stawem, chodziło alejkami i wędrowało w strefie leśnej Parku Reagana. Potem nagraliśmy audycję o łyskach.
Wieszanie tych budek to zajęcie bardzo żmudne. Wiesza się po dwie budki w jednej lokalizacji, natomiast kolejne miejsce oddalone jest niekiedy o kilka kilometrów. Przez zbocza zarośniętego lasu trzeba nieść długą drabinę. Budki dla sóweczek i włochatek wieszane są z dala od uczęszczanych szlaków.
Od kilkudziesięciu lat nikt nie chce się w nich kąpać, ale w końcu ma się to zmienić. Miasto zajmie się czterema kartuskimi jeziorami – Karczemnym, Klasztornym Małym i Dużym oraz Mielenko.
Czy ptaki potrafią rechotać jak żaby? Śpiew trzciniaka na pewno można uznać za szorstki, rechoczący i terkoczący. Ktoś nie znający tego odgłosu może go pomylić z płazem lub owadem. Trzciniaków szukamy w Ptasim Radio Gdańsk na Opływie Motławy.
W Trójmiejskim Parku Krajobrazowym właściwie nie powinno się prowadzić jakiejkolwiek gospodarki leśnej, tak twierdzą działacze ruchu skupionego wokół strony internetowej założonej na Facebooku “TRÓJMIEJSKIE LASY. Społeczny Sprzeciw Przeciw Złej Gospodarce”. Audycji to spotkanie z dwójką z nich Brunonem Wołoszem i Marcinem Wilgą.
Wg ludzkich standardów kukułki prowadzą ze wszech miar nieprzyzwoite życie. Nie budują gniazd, dzieci oddają na wychowanie obcym rodzicom, baraszkują między sobą nie trzymając się stałych związków. A jednak kochamy kukułki za ich kukanie.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
