ekstraklasa



Defensywa kluczem do zatrzymania Korony. Stracony gol pogrzebie marzenia o zwycięstwie

Stajnia Augiasza, zamęt, rozstrój i wszystkie pozostałe synonimy Wieży Babel – tak przed sezonem można było obrazować sytuację w Koronie Kielce. Tymczasem zespół Gino Lettieriego gra tak, że dłonie same składają się do oklasków, a momentami szczękę zbierać trzeba z podłogi. Nie znaczy to jednak, że Koroniarze nie mają słabych punktów, a tych szukamy przed meczem Arki w Kielcach.

Lechia kontra Górnik. Pojedynek snajperów bez amunicji

Pojedynek snajperów, dwie bramkostrzelne drużyny – spotkanie Górnika z Lechią miało potencjał na naprawdę dobry mecz. I choć fajerwerków w Zabrzu nie było, to widowisko stało na przyzwoitym poziomie i miało dwóch nieoczywistych bohaterów – Daniego Suareza i Flavio Paixao. To oni strzelili bramki i podnieśli poziom emocji, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

Adam Owen odbuduje „twierdzę Gdańsk”? Walijczyk punktuje 4 razy lepiej od Nowaka

Twierdza Gdańsk – tak nazywano w zeszłym sezonie stadion Lechii. W obecnym już po sześciu kolejkach to określenie można było wyrzucić do śmieci. Biało-zieloni byli u siebie w zasięgu takich potęg jak Cracovia, czy Sandecja Nowy Sącz. Sytuację poprawiła dopiero zmiana trenera i choć wciąż daleko do ponownego nazywania Stadionu Energa twierdzą, to pojawiła się nadzieja na powrót stanu rzeczy z poprzednich rozgrywek.

Zabrakło nafty w Płocku. Arka z pustym bakiem wraca do Gdyni

Półśrodkami nie da się wygrywać. Arkowcy przesycili się zwycięstwem przeciw Sandecji i w Płocku totalnie oddali pola gospodarzom. Żółto-niebiescy mieli aż 45 minut na odrobienie strat, ale kompletnie przeszli obok meczu, przegrywając z Wisłą 0-2.

Autokorekta Lechii w meczu ze Śląskiem. Fatalne dwadzieścia i perfekcyjne siedemdziesiąt minut gdańszczan

Charakter i instynkt zwycięzcy pokazała Lechia w wygranym 3:1 (1:0) meczu ze Śląskiem Wrocław. Gdańszczanie odwrócili bieg spotkania, którego losy mogły być przesądzone już po dwudziestu minutach. Biało-zieloni mieli jednak Dusana Kuciaka, Sławomira Peszkę i braci Paixao, a ta czwórka pociągnęła cały zespół do bardzo ważnego zwycięstwa.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj