Wspaniałe wieści z helskiego fokarium. Na przełomie lutego i marca wszystkie samice zostaną mamami.
Ostatnie bardzo ciepłe dni przypominały raczej środek upalnego lata niż początek jesieni. Wysoką temperaturę odczuły nawet foki z helskiego fokarium i trzeba było jakoś temu zaradzić. Urocze zwierzaki dla ochłody dostały… lody śledziowe.
W ostatnich dniach na polskim wybrzeżu Bałtyku znaleziono około 10 martwych młodych fok. Wstępnie, m.in. na podstawie zdjęć, pracownicy Stacji Morskiej w Helu oceniają, że do ich śmierci raczej nie przyczynił się człowiek.
– Mimo niesprzyjających warunków – również pogodowych – wypuściliśmy na wolność Czołpka, Białkę, Oksywka, Borka oraz Stegienkę. Powodzenia maluchy! – napisali na portalu społecznościowym pracownicy helskiego Fokarium.
Kolejną martwą fokę odnalazł w środę Błękitny Patrol WWF. Tym razem w Jastrzębiej Górze. Nic jednak nie wskazuje, że zginęła z ręki człowieka – powiedziała Radiu Gdańsk Paulina Filipkowska ze Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. To piąta martwa foka w ciągu dwóch tygodni.
Tym razem znaleziono na ryfie mew około 3 mil od Kuźnicy kilkumiesięczną fokę. Jak powiedziała Radiu Gdańsk Wioletta Miętkiewicz z helskiego fokarium, zwierzę miało równo rozcięte powłoki brzuszne.
To już kolejna taka bulwersująca sprawa w tym tygodniu. We wtorek przy wejściu na plażę nr 65 w Helu znaleziono zabitą uderzeniem w głowę fokę Helenkę. Miała zdruzgotaną czaszkę.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
