Sprawa jest coraz bardziej poważna. Piąta martwa foka. Tym razem w Jastrzębiej Górze

Kolejną martwą fokę odnalazł w środę Błękitny Patrol WWF. Tym razem w Jastrzębiej Górze. Nic jednak nie wskazuje, że zginęła z ręki człowieka – powiedziała Radiu Gdańsk Paulina Filipkowska ze Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. To piąta martwa foka w ciągu dwóch tygodni. Znalezione w środę nad Bałtykiem zwierzę to młody osobnik, który wcześniej nie był pod opieką naukowców z Helu. Po wstępnych oględzinach u foki nie stwierdzono obrażeń, które mogłyby wskazywać na działania człowieka lub na to, że zwierzę miało jakikolwiek kontakt z człowiekiem – dowiedzieliśmy się w Stacji Morskiej w Helu.
BADAJĄ POLICJANCI I PROKURATURA

W ciągu minionych dwóch tygodni ujawniono cztery martwe foki. Dwie w okolicach Oksywia oraz dwie w okolicach Półwyspu Helskiego – Kuźnicy i Helu. Pierwsze dwie były obwiązane i obciążone cegłami, kolejna miała roztrzaskaną czaszkę, a czwarta rozcięty brzuch.

Sprawę śmierci zwierząt badają policjanci i prokuratorzy z Pucka i Gdyni.

Co udało się dotąd ustalić – sprawdzał nasz reporter. Posłuchaj:

Piotr Lessnau/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj