hospicjum



kaczkowski rebas
Wiadomości

Nietuzinkowy i niezastąpiony. Pierwsza rocznica śmierci księdza Jana Kaczkowskiego

Nietuzinkowy kapłan, współinicjator i prezes Puckiego Hospicjum Domowego, który zmagając się z ciężką chorobą, pomagał innym pokonywać cierpienie i ból. Ksiądz Jan Kaczkowski zmarł 28 marca 2016 roku po długiej chorobie w wieku 39 lat. Dokładnie rok po śmierci duchownego, mieszkańcy ufundowali specjalną tablicę pamiątkową. Zostanie odsłonięta we wtorek o 18:00 podczas mszy w kościele pw. św. Jerzego w Sopocie.

Czekam na was, ale się nie śpieszcie. Ks. Kaczkowski we wspomnieniach rodziny i przyjaciół

– To opowieść o prawdziwym Hardym Johnym – mówi Kapsyda Kobro – Okołowicz, z którą Iza Bartosz przeprowadziła wywiad – rzekę o księdzu Janie Kaczkowskim. Wspólnie zaprosiły do wspomnień innych przyjaciół, znajomych i rodzinę założyciela puckiego hospicjum. Tuż przed pierwszą rocznicą śmierci kapłana, która będzie miała miejsce 28 marca 2017 r., ukazała się książka „Czekam na was, ale się nie śpieszcie. Ks. Kaczkowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj