
Bohater na hulajnodze miał uratować imprezę. Skończyło się wysokim mandatem… bo jechał pod wpływem
Zwrócił uwagę policjantów, bo jechał na hulajnodze slalomem – tuż przed radiowozem. Po zatrzymaniu wyjaśnił funkcjonariuszom, że zmierzał na stację benzynową, bo skończył mu się alkohol… a w wydychanym powietrza miał go już blisko 1,7 promila.

















