Uzyskanie dyplomu uczelni wyższej przestanie być pewnym punktem w życiorysie? „W przemysłach kreatywnych to czy ktoś ma papier, nie ma wielkiego znaczenia”
Już wkrótce studia mogą okazać się niepotrzebne, żeby dostać pracę w „amerykańskich gigantach”. 15 topowych firm w USA dołączyło do grona pracodawców, dla których dyplom z uczelni nie jest obowiązkowym punktem w życiorysie. Do takiego rozwiązania przymierza się polski oddział IBM. Czy tym samym tropem pójdą inne firmy informatyczne? – pytała Iwona Wysocka.











