W ciągu chwili ich świat zmienił się całkowicie. Opowieść o pomocy gdańszczan dla walczącej Ukrainy
Zaskoczenie, przerażenie, niedowierzanie to pierwsze uczucia, które towarzyszyły Oldze i Katerynie – Ukrainkom mieszkającym od lat w Gdańsku.
Zaskoczenie, przerażenie, niedowierzanie to pierwsze uczucia, które towarzyszyły Oldze i Katerynie – Ukrainkom mieszkającym od lat w Gdańsku.
W „Radiu z Klasą” Daniel Wojciechowski gościł uczniów z gdańskich liceów, z którymi rozmawiał m.in. o tym, jak rosyjskie bestialstwo wobec naszego sąsiada sprawiło, że Polacy pokazali swoje człowieczeństwo.
Odzież i towary z przemytu jadą w transporcie humanitarnym z Gdańska w stronę Ukrainy. Rzeczy wcześniej zostały przechwycone przez funkcjonariuszy pomorskiej Służby Celno-Skarbowej. Po sprawdzeniu magazynów i sprawnym przeprowadzeniu procedur zdecydowano o przekazaniu ich na pomoc Ukraińcom.
Przyjechali do Gdyni tydzień temu. To ponad sto osób – z Kijowa, Charkowa, Łucka, Irpienia i wielu innych mniejszych miejscowości, na które teraz spadają bomby. Ich domy przestały istnieć. To rodziny z kilkuletnimi dziećmi, także z niemowlętami. Los rzucił ich nagle do niewielkiego schroniska, gdzieś między terminalem kontenerowym a gdyńską stocznią.
W poniedziałek rząd przyjął projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Ma ona dawać uchodźcom namiastkę normalnego życia, ale też wspierać Polaków zaangażowanych w pomoc.
Starostwo powiatowe w Kościerzynie wstrzymuje przyjmowanie odzieży dla dzieci z ukraińskich domów dziecka. W Garczynie i Wygoninie przebywa ponad 250 osób z sześciu ukraińskich placówek. W weekend zebrano tak dużo darów, że nie mieszczą się już w magazynie – mówi starosta kościerski Alicja Żurawska.
Annalena Baerbock, niemiecka minister spraw zagranicznych, oświadczyła w niedzielę 6 marca, że NATO nie zamknie nieba nad Ukrainą, ponieważ oznaczałoby to konflikt zbrojny, który zagrozi życiu milionów Europejczyków – przekazała agencja Ukrinform, powołując się na kanał ARD. Szefowa niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych opowiedziała się też przeciwko zakazowi importu gazu, ropy i węgla z Rosji.