Wystawcy w przyłbicach i rękawiczkach, odwiedzający w maseczkach, z zachowaniem odpowiedniego dystansu i program bez hucznych wydarzeń. Tak zapowiada się 760. Jarmark św. Dominika w Gdańsku. W związku z pandemią organizatorzy spodziewają się zdecydowanie większej liczby turystów z Polski.
To, że trwają przygotowania do dorocznego wydarzenia, potwierdziła we wtorek prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Zaznaczyła, że miasto nie chce przerywać trwającej ponad 700 lat tradycji, choć samo wydarzenie będzie inne niż dotychczas.
Mimo niepewnej sytuacji epidemicznej i odwołania większości zaplanowanych na lato imprez masowych, Gdańsk nie rezygnuje z organizacji Jarmarku św. Dominika. – Nie chcemy przerywać ponad 700-letniej tradycji – oświadczyła we wtorek prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Impreza rozpocznie się 25 lipca i potrwa do 16 sierpnia.
Po 23 dniach, zgodnie z tradycją, kupcy oddali symboliczne klucze do bram miasta jego władzom. Odegrano hejnał Jarmarku św. Dominika, a zgromadzeni mogli podziwiać występy aktorów przebranych w historyczne stroje mieszczan. Na następny jarmark poczekamy rok.
To jedyne miejsce, skąd można przemówić do wiernych zgromadzonych na ulicy, ponieważ świątynia jest nadal zamknięta. „Kazanie z wieży” Kościoła św. Mikołaja to wydarzenie nawiązujące do średniowiecznych tradycji. Będzie można go wysłuchać już w tę sobotę.
W niedzielę kończy się Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Impreza trwała ponad trzy tygodnie na ulicach Głównego i Starego Miasta. Kupcy i goście z reguły dobrze oceniają 759. edycję.
W sobotę rozpoczęła się kolejna edycja Jarmarku św. Dominika. To wielkie wydarzenie nie tylko dla mieszkańców Trójmiasta, ale również dla przyjezdnych. Turyści z całego świata tłumnie odwiedzają Główne Miasto, aby uczestniczyć w największym jarmarku w Europie Środkowowschodniej.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
