Rodzicielstwo bliskości to podążanie za potrzebami dziecka. „Odrzuciłam tradycyjny model wychowania, co niektórych szokuje”
– Wiele osób nie rozumie mojego sposobu na wychowanie syna. Są zszokowane, uważają że go rozpieszczam. Ja tymczasem traktuję go z szacunkiem, uważam za małego człowieka, partnera. Nie nakazuję, nie karcę, tłumaczę, zachęcam, czekam aż sam zdecyduje np. czy zejść z huśtawki i wracać do domu. Tak pojmuję rodzicielstwo bliskości i podobnie rozumie to mój życiowy partner – mówiła w Radiu Gdańsk Natalia Cyrzan, mama 3-letniego Vincenta.