Karol Czubak



Sport

Karol Czubak nie ma wątpliwości: „Motor w tym sezonie z Arką nie wygrał i nie wygra”

Napastnik Arki przełamał się w półfinale baraży o Ekstraklasę, trafiając do siatki na 2:1. Był to pierwszy gol 24-letniego snajpera od czterech kolejek. – Naszym wspólnym marzeniem jest wywalczyć ten awans. Uciekła nam ta sposobność w sezonie zasadniczym, ale patrząc przez pryzmat całego sezonu, na pewno na niego zasługujemy – tłumaczy najskuteczniejszy piłkarz Arki w tym sezonie.

Sport

Arka po raz kolejny musi się podnieść. „Jest trochę przykro” [POSŁUCHAJ]

„Jak do tego doszło?” – to ostatnio jedno z najczęściej zadawanych pytań w trójmiejskiej piłce. Gdańszczanie pytają ironicznie, ciesząc się z awansu i wpadki derbowego rywala. Gdynianie pytają zupełnie serio, bo naprawdę trudno zrozumieć, jakim cudem Arka nie awansowała bezpośrednio do ekstraklasy. Awansować jeszcze może, ale znów czeka ją droga przez mękę, zwana barażami. – Chcemy powalczyć do końca, bo z przebiegu całego sezonu bardziej

Sport

Czubak walczy z nieskutecznością. Pomóc ma kawa z trenerem [POSŁUCHAJ]

Dwie asysty i zwycięstwo to co najmniej trzy powody do zadowolenia. Karol Czubak na papierze rozegrał bardzo dobre spotkanie z Chrobrym Głogów. W oczach Wojciecha Łobodzińskiego również znalazł uznanie. Ale szkoleniowiec wspomniał też, że podczas meczu zyskał kilka siwych włosów, a stracił kilka dni życia, bo nerwy były do samego końca i mało brakowało, a Czubak byłby antybohaterem.

Sport

Tylko na remis. Arka z Odrą podzieliła się punktami, fatalna murawa nie pomogła [ROZMOWY]

Arka dwukrotnie musiała gonić wynik i dwukrotnie odpowiedziała rywalom, uzyskując ostatecznie punkt w starciu z Odrą Opole. Żółto-niebiescy mają dwa oczka straty do prowadzącej Lechii Gdańsk, po niedzielnym remisie 2:2. Po meczu na płytę boiska narzekali trener Wojciech Łobodziński i Przemysław Stolc. – Chcemy grać w piłkę, a nie tylko kopać ją do przodu – apelował strzelec bramki dla Arki.

Sport

Rewelacyjny początek wiosny Arki. Polonia rozbita, Kobacki ściga się z Czubakiem

Wiadomo było, że Arka jest faworytem. Wiadomo było, że na papierze jest dużo mocniejsza. Ale wiadomo też było, że różnie z potwierdzaniem takich tez bywa. W stolicy niespodzianek nie było. Arka absolutnie zasłużenie rozbiła Polonię Warszawa 3:0, niemal idealnie rozpoczynając rundę wiosenną Fortuna 1. Ligi.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj