Kaszubi



ryngraf123
Kultura

Reportaż kaszubski: „Moją chorobą są książki”, czyli losy jednego z najwybitniejszych znawców historii Północnych Kaszub

Swarzewo, lata 50-te. Na położonej nieopodal Zatoki Puckiej łące mały chłopiec pasie krowy. Na kolanach trzyma książkę. Kartka po kartce, strona po stronie zagłębia się w dawno miniony świat. Dzieje Hrabiego, Telimeny, Gerwazego, Jacka Soplicy, Tadeusza i Zosi rozpalają wyobraźnię. Chłopiec całym sobą chłonie każdy detal trzynastozgłoskowej epopei. Nazywa się Roman Kużel. Sześćdziesiąt kilka lat później

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj