O Treflu Sopot, pieniądzach których nie płacono i pewności siebie przed play-off. Rozmowa z Bartłomiejem Wołoszynem
Po co Asseco Arce Bartłomiej Wołoszyn? – pytała część środowiska koszykarskiego w Polsce, gdy skrzydłowy przenosił się do Gdyni z Dąbrowy Górniczej. Dwa miesiące wystarczyły, by poznać odpowiedź. 33-latek wniósł do zespołu jakość, wystąpił w pierwszej piątce każdego z 9 meczów ligowych. – Zespół uwierzył, że przychodzi człowiek, który chce wnieść jakość i wartość dodaną, a nie tylko uzupełnienie składu – powiedział Radiu Gdańsk sam zainteresowany.