„Puchar jest nasz”. Kibice Lechii z pieśnią na ustach wracają ze Stężycy
Nie było niespodzianki w Stężycy. Ekstraklasowa Lechia pokonała drugoligową Radunię 4:1 i awansowała do 1/8 Pucharu Polski.
Nie było niespodzianki w Stężycy. Ekstraklasowa Lechia pokonała drugoligową Radunię 4:1 i awansowała do 1/8 Pucharu Polski.
Z jednej strony drugoligowiec z problemami, z drugiej – ekstraklasowicz w ogromnym kryzysie. Spotkanie Raduni Stężyca z Lechią Gdańsk będzie pojedynkiem dwóch poobijanych zespołów. Faworytem są oczywiście biało-zieloni, ale drużyna z Kaszub ma swoje marzenia. – To będzie historyczny mecz, święto dla całej Stężycy – mówi nam trener Sebastian Letniowski.
Po pierwsze nie stracić. To być może hasło przewodnie Lechii na najbliższe tygodnie. Biało-zieloni próbują wygrzebać się z ogromnego kryzysu, a na warsztacie jest aktualnie przede wszystkim defensywa. – Jesteśmy w takim momencie, że defensywa jest najważniejsza – mówi obrońca Michał Nalepa.
Marcin Kaczmarek ma remisowy bilans ligowy po objęciu stanowiska Lechii Gdańsk. Po porażce w Szczecinie biało-zieloni wygrali z Cracovią.
Sławomir Czarniecki ma dołączyć do Lechii Gdańsk w charakterze dyrektora sportowego – czytamy w kilku źródłach, o czym informowały m.in trojmiasto.pl i Dziennik Bałtycki. To 43-latek z Elbląga, który od dwóch dekad pracuje w Bayerze Leverkusen, gdzie odpowiadał za pracę z młodymi piłkarzami.
Marcin Kaczmarek odniósł pierwsze zwycięstwo ligowe odkąd objął Lechię Gdańsk. Biało-zieloni zrobili krok w kierunku wyjścia z marazmu, inkasując komplet punktów po serii ośmiu meczów bez zwycięstwa. Jedyną bramkę w meczu Cracovia – Lechia zdobył Flavio Paixao w 84. minucie z rzutu karnego.
Nie udało się piłkarzom Lechii zepsuć uroczystości otwarcia nowego stadionu Pogoni. Wstydu nie było, a bramka Macieja Gajosa, otwierająca wynik w 14 minucie, była urocza.