Karol Fila: Miałem momenty, kiedy „sodówka” uderzała mi do głowy. Rodzina sprowadziła mnie na ziemię
Karol Fila ostatnich tygodni do udanych na pewno nie może zaliczyć. Stracił miejsce w składzie, jego forma – co sam przyznaje – odbiega od oczekiwań. Szukamy powodów takiej sytuacji, ale rozmawiamy też o sprawach niezwiązanych z codziennością. Kto jest jego przyjacielem z boiska, dlaczego Krystian Bielik to najlepszy piłkarz, z jakim grał, i jak bardzo cierpi kibic Arsenalu?