Ponad tysiąc kierowców dostało wczoraj mandat za zbyt szybką jazdę na Pomorzu. Wojewódzka drogówka podsumowała trwającą przez poprzednią dobę akcję „Prędkość”.
Dwaj kierowcy stracili prawa jazdy za „wyścig” w terenie zabudowanym. Młodzi mężczyźni w Czarnej Dąbrowce w powiecie bytowskim przekroczyli prędkość o 58 km/h.
O wyższe kary dla przekraczających znacznie prędkość apelują przedstawiciele Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Mandat w wysokości 5 tysięcy złotych za spowodowanie kolizji w Słupsku. Na ulicy Arciszewskiego 20-latek stracił panowanie nad samochodem i doprowadził do zderzenia z autem, w którym jechała kobieta z dzieckiem.
Lęborscy policjanci wspierani przez żandarmów wojskowych prowadzili na terenie powiatu działania „Prędkość”. Taka akcja była równolegle prowadzona na terenie całego kraju. Nie obyło się bez wysokich mandatów.
Mandatem zakończyło się bardzo poważnie wyglądające dachowanie autobusu na Kaszubach. Do zdarzenia doszło w środę po południu na powiatowej drodze w Kameli koło Somonina.
Coraz więcej nagrań agresywnych zachowań na drodze otrzymują pomorscy policjanci. Filmy są często ważnym dowodem w sprawie i pozwalają na skuteczne ściganie szaleńców za kierownicą.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
