Zmarznięte dłonie i stopy, ale uśmiechnięte twarze. Przy dwóch stopniach na plusie i pierwszych opadach śniegu, kilkadziesiąt morsów zmierzyło się z pogodą na usteckiej plaży. Zimny Bałtyk im niestraszny.
Taką noworoczną kąpiel pamiętają jedynie najstarsi z gdańskich morsów. W niedzielę o 13:00 fani kąpieli w zimnej wodzie tłumnie weszli do Bałtyku, by powitać nowy rok. Wszystko w wyjątkowych, jak na początek stycznia, warunkach – w wodzie było zimniej, niż na plaży.
Kąpiele w lodowatej wodzie cieszą się coraz większą popularnością. „Takie kąpiele zrelaksować się i odprężyć” – podkreśla wiceprezes Gdańskiego Klubu Morsów Krzysztof Bobkowski. Najlepsze warunki do morsowania są wtedy, gdy temperatura wody jest bliska zeru.
Wielkim zainteresowanie ciszyło się otwarcie sezonu na morsowanie w Jeziorze Obłęskim, w gminie Kępice.
„Odważni Wygrywają” – pod takim hasłem odbywa się akcja profilaktyczna, mająca przypominać o regularnym samobadaniu jąder. Wszystko po to, by jak najwcześniej pokonać raka. W ramach kampanii w niedzielę na plaży w Brzeźnie każdy chętny mógł dołączyć do morsowania.
Morsowanie dodaje energii i uwalnia endorfiny. Warto się dobrze przygotować i rozpocząć nową, niesamowitą przygodę. Jak się przygotować do morsowania? O tym mówiliśmy w audycji Radio Trendy.
Sopocki Klub Morsów rozpoczął nowy sezon. Z nadmorskiej plaży przy wejściu nr 45 do wody ruszyło w niedzielne południe blisko 70 śmiałków. Poprzedni Następny Obok klubowiczów z wód Zatoki Gdańskiej skorzystali także miłośnicy morsowania z innych regionów kraju i zachęceni przez gospodarzy wydarzenia kibice. – Baterie podładowane na cały kolejny tydzień – napisała po kąpieli wiceprezydent Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim. Po kąpieli
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
