Pijany kierowca przyjechał samochodem do przychodni w Kwidzynie. Policję powiadomił jeden z pacjentów. 27-latek został zatrzymany. To nie jedyny nietrzeźwy kierujący, którego funkcjonariusze skontrolowali tego dnia w tym mieście.
Spokojnie – zdaniem policji – minęły święta na pomorskich drogach. Nie było ofiar śmiertelnych i wypadków z większą liczbą rannych. Nie brakowało jednak pijanych kierowców. Sporo było drobnych stłuczek.
Pijana kierująca jechała do przychodni. Po drodze spowodowała kolizję z innymi autami, a jazdę zakończyła na drzewie. 64-latka z Gdańska miała półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wkrótce odpowie przed sądem.
Policjanci z Wejherowa zatrzymali 36-latka, który wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu i miał dożywotni zakaz kierowania samochodem. Mężczyzna z powiatu goleniowskiego miał w organizmie ponad 1,5 promila. Policjanci ustalili też, że był poszukiwany, bo nie zgłosił się do więzienia.
Pijana matka wiozła samochodem trzyletniego syna. Pasażerem auta był jej partner, który też był pijany. 28-latce grozi do dwóch lat więzienia.
Kierowca BMW, które w nocy roztrzaskało się w Gdyni, był pod wpływem alkoholu i narkotyków – dowiedziało się Radio Gdańsk. W wypadku zginęła pasażerka, druga została ranna, a trzecia uciekła.
Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 56-letniego mieszkańca Słupska, który kierował pojazdem, mając prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto mężczyzna posiada już dwa zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
