Rozpoczynają się kolejne poszukiwania ORP „Orła”
Rozpoczęły się kolejne poszukiwania legendarnego ORP „Orła”. Zaginionego w 1940 roku na Morzu Północnym okrętu podwodnego od lat szuka ekipa „Santi Odnaleźć Orła”.
Rozpoczęły się kolejne poszukiwania legendarnego ORP „Orła”. Zaginionego w 1940 roku na Morzu Północnym okrętu podwodnego od lat szuka ekipa „Santi Odnaleźć Orła”.
Okręt podwodny ORP Orzeł to nasza największa jednostka podwodna i podobno jeden z najgroźniejszych okrętów w całej flocie. Problem w tym, że przez ponad 4 lata więcej czasu spędzał w stoczni niż na morzu, bo wciąż nie udawało się zakończyć jego remontu.

Ekipa poszukująca wraku zaginionego w maju 1940 r. okrętu podwodnego ORP Orzeł wraca z Morza Północnego i przekłada całą ekspedycję na następny rok. Zespół nurków i historyków postanowił, ze względu na sztorm, przerwać wyprawę i wrócić do Polski.
Wielu ekspertów uznaje go za najgroźniejszy z polskich okrętów. To też najmłodsza z naszych jednostek podwodnych. Problem w tym, że od blisko czterech lat jest w remoncie. Mowa o okręcie podwodnym ORP Orzeł, który – wiele na to wskazuje – w ciągu kilku najbliższych miesięcy w końcu wróci do służby.
Marynarka straciła swój ostatni pełnowartościowy okręt podwodny – alarmuje Polityka. Powodem – jak twierdzi tygodnik – jest wrześniowy pożar w przedziale akumulatorów ORP Orła, podczas którego zalane zostało wyposażenie jednostki.
20 dni na Morzu Północnym spędzi ekipa poszukiwaczy legendarnego ORP Orzeł. Okręt zatonął w czasie II wojny światowej. Od kilku lat badacze i historycy szukają wraku.
Na jego temat krążą legendy i mity. Szukano go już trzykrotnie, teraz rusza czwarta wyprawa. Czy w końcu uda się odpowiedzieć na pytanie, co stało się z okrętem ORP Orzeł.
© 2024 - Radio Gdańsk