Potrącił go samochód, wcześniej ktoś do niego strzelał. Przykra historia psa „Śrutka”
Teraz dochodzi do siebie w schronisku, ale ostatnie dni były dla niego wyjątkowo trudne. Mowa o psie „Śrutku”. Nasz słuchacz pan Piotr był świadkiem tego, jak w okolicach Kiezmarka zwierzę zostało potrącone, a kierowca – choć doskonale widział, że pies potrzebuje pomocy – nie zatrzymał się.