Do groźnego wypadku doszło w poniedziałek 27 września po godz. 20.00 w Słupsku przy ulicy 3-go Maja. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 21-letnia kierująca samochodem marki opel, jadąc w kierunku ul. Leszczyńskiego, potrąciła 29-letnią pieszą.
Dwóch pijanych użytkowników hulajnóg zatrzymała policja w Łebie. Mężczyźni mieli kłopot z utrzymaniem równowagi, jadąc ulicami kurortu. Policję wezwali przechodnie zaniepokojeni sytuacją i zagrożeniem, jakie stwarzali kierujący hulajnogami. Policjanci zbadali 21- i 19-latka alkomatem. Wynik to odpowiednio półtora i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jacht Nautilio wpłynął na mieliznę w Ustce w niedzielę. Do takiej sytuacji doprowadziła załoga. Trzej mężczyźni, którzy kierowali jednostką, byli pijani. Sternik miał około dwóch i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do zajścia doszło w nocy z 26 na 27 lipca na ulicy Morskiej w Gdyni. 22-letnia mieszkanka tego miasta, podczas omijania pieszego, zderzyła się czołowo z hulajnogą, która jechała z naprzeciwka. Jak się później okazało, sprawczyni kolizji miała prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta trafiła do szpitala z ogólnymi potłuczeniami ciała, drugiej osobie nic się nie stało.
Pijani rodzice opiekowali się dzieckiem w Sopocie. Matka miała dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a ojciec ponad dwa i pół. Sprawa wyszła na jaw, ponieważ rodzina przyszła do jednej z przychodni.
Sąd w Starogardzie Gdańskim nie zgodził się na aresztowanie 38-latki podejrzanej o zabójstwo nowonarodzonej córki. Prokuratura chciała, aby kobieta przez trzy miesiące była za kratkami, bo jest obawa, że może mataczyć.
Kierująca prawdopodobnie pod wpływem narkotyków, a w samochodzie dwuletnie dziecko. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Gdańsku. 27-latka została zatrzymana dzięki błyskawicznej reakcji innego kierowcy. Wcześniej, mniej więcej za to samo, wpadł jej mąż.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
