Lechia żegna się z Ekstraklasą, ale przed degradacją uchroni się Łukasz Zwoliński. Najbardziej skuteczny zawodnik biało-zielonych od przyszłego sezonu wzmocni mistrza Polski, Raków Częstochowa. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, „napastnik zwiąże się z mistrzem Polski trzyletnim kontraktem z opcją przedłużenia o rok”.
Bezbramkowym remisem zakończył się wyjazdowy mecz Lechii Gdańsk przeciwko Stali Mielec. Zdegradowani już biało-zieloni przerwali niechlubną passę pięciu porażek z rzędu. Gospodarze po dopisaniu sobie punktu mają już na koncie 40 oczek i są niemal pewna utrzymania.
Kluby z ligi ukraińskiej wkraczają w okres przygotowań do kolejnego sezonu. Ze względu na rosyjską agresję na Ukrainę, mecze z ich udziałem w europejskich pucharach, muszą odbywać się poza granicami kraju. Gdańsk jest brany pod uwagę w kontekście meczów Szachtara Donieck, który pewnie zmierza po mistrzostwo Ukrainy.
Niecodzienną sytuacją jest degradacja drużyny, o której w poprzednich sezonach śmiało można było mówić, jako o czołowej w kraju. Przeszłe sukcesy w postaci Pucharu Polski, Superpucharu i regularne wieńczenie sezonu w okolicach podium schodzą na drugi plan, gdy zespół żegna się z najwyższą klasą rozgrywkową.
Adam Mandziara po raz pierwszy wypowiedział się na forum publicznym po degradacji Lechii. – Proszę was, żebyśmy skończyli lamentować i tworzyć spiskowe teorie. Spadek jest bardzo bolesny, ale to nie jest koniec świata – napisał na swoim profilu na portalu Instagram.
Współwłaściciel Wirtualnej Polski Michał Brański złożył z partnerem wstępną ofertę kupna klubu piłkarskiego Lechia Gdańsk. Gdański klub po 15 latach opuści PKO Ekstraklasę. Po spadku do Fortuna 1. Ligi ważą się jego losy. Chęć zakupu drużyny z Trójmiasta wyraził jeden z udziałowców Wirtualnej Polski, Michał Brański. – Nie mam wyznaczonego terminu, przy którym to zainteresowanie by wygasło – opowiedział w rozmowie z portalem
Lechia po porażce z Zagłębiem 1:3 pozbawiła się szansy na utrzymanie w Ekstraklasie. Kibice biało-zielonych, którzy na bieżąco śledzili poczynania zawodników Lechii, zdążyli się na to przygotować. W środowisku piłkarskim degradacja takiej marki odbiła się jednak bardzo szerokim echem.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
