Lechia pewnie pokonuje Wisłę na start rundy wiosennej. Bobcek z golem i dwiema asystami

(Fot. Krzysztof Mystkowski/KFP)

Znakomity początek rundy wiosennej odnotowała gdańska Lechia. Biało-zieloni pokonali u siebie Wisłę Płock 3:1. Fenomenalny występ zaliczył Tomas Bobcek, który brał udział przy każdej z bramek dla Lechii. Ekipa Szymona Grabowskiego wskoczyła tym samym na trzecie miejsce w tabeli.

Biało-zieloni udowodnili, że dobra dyspozycja w trakcie obozu przygotowawczego w Turcji to nie był przypadek. To samo można powiedzieć o Tomasie Bobcku, który wyróżniał się już w trakcie meczów kontrolnych, a w starciu z Wisłą zdobył gola i odnotował dwie asysty.

CELOWNIKI NASTAWIONE

Największym mankamentem Lechii w trakcie rundy zimowej była skuteczność. Piłkarze Szymona Grabowskiego potrafili całkowicie zdominować przeciwników, kreować mnóstwo akcji, ale problem pojawiał się w momencie, gdy trzeba było zdobyć bramkę. W meczu z Wisłą pokazali, że ten mankament – przynajmniej w tej chwili – został rozwiązany. Do 30. minuty gdańszczanie prowadzili już 2:0 i jak też można było zauważyć później, na tym nie poprzestali.

Zaczęło się w 15. minucie. Kałahur zagrał ze skrzydła w pole karne do Chłania, ten szybko odegrał do Bobcka, który wykazał się snajperskimi umiejętnościami i pewnym strzałem pokonał bramkarza przyjezdnych.

Kwadrans później ponownie wykazał się Bobcek – tym razem w roli asystenta. Słowak przechwycił piłkę niedaleko lewej strony boiska i po krótkim rajdzie z piłką dograł do Maksyma Chłania. Ten oddał strzał, po którym piłka po rykoszecie wpadła do bramki Wisły.

W drugiej połowie strzelać zaczęła Wisła. Piłkę w bramce Lechii zmieścił Fabian Hiszpański, jednak – jak się później okazało – asystujący mu Emile Thiakane był w tej samej akcji na pozycji spalonej i po interwencji VAR bramka została anulowana.

Lechia z kolei w 60. minucie dołożyła gola na 3:0. Ponownie świetną akcją w polu karnym popisał się Bobcek, który minął trzech zawodników Wisły, zagrał przed siebie, a tam piłkę przechwycił Camilo Mena, który oddał celny strzał i pokonał bramkarza gości.

A MOGŁO BYĆ CZYSTE KONTO…

Lechia była krok od powtórzenia wyniku Arki, która parę godzin wcześniej odprawiła Polonię 3:0. W 87. minucie, po interwencji VAR, sędzia odgwizdał rzut karny dla Wisły, który został pewnie wykorzystany przez Fabiana Hiszpańskiego. Przyjezdni po zdobyciu gola nieco przycisnęli, jednak ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie.

Biało-zieloni wskoczyli na podium tabeli Fortuna 1. ligi. Co prawda zaległe dwa mecze ma znajdujący się na czwartej pozycji Motor Lublin, jednak forma Lechii daje powody do optymizmu.

Najbliższy mecz biało-zieloni rozegrają na wyjeździe przeciwko Zniczowi Pruszków. Spotkanie rozpocznie się w niedzielę, 25 lutego o godzinie 15:00.

Przebieg meczu Lechii z Wisłą omówił trener Szymon Grabowski.

Posłuchaj:

 

Lechia Gdańsk – Wisła Płock 3:1 (2:0)

Bramki: Bobcek 15′, Khlan 30′, Mena 61′ – Hiszpański 87′ (k)

Lechia Gdańsk: Sarnavskyi – Piła, Chindris, Olsson, Kałahur, Zhelizko, Mena (74′ Sezonienko), D`Arrigo (85′ Koperski), Neugebauer, Khlan (74.’ Sypek), Bobcek (77′ Zjawiński)

Wisła Płock: Kamiński – Niepsuj (40′ Szymański), Jach, Sangre, Hiszpański – Grić (40′ Thiakane), Szwoch (76′ Lorenc) – Jime, Gerbowski, Kocyła (76′ Laskowski) – Sekulski (79′ Jonasson)

Żółte kartki: Sekulski, Sangré

Sędzia: Piotr Urban

 

Jakub Krysiewicz

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj