W Treflu nie panikują, King nie jest taki straszny. „To nie jest tak, że są niepokonani”
Trefl Sopot przegrał z Kingiem Szczecin inauguracyjny mecz finału Orlen Basket Ligi 73:82, ale sopocianie szybko zdiagnozowali popełnione na parkiecie błędy i liczą na przełamanie. Kolejny mecz rywalizacji toczonej do czterech wygranych w niedzielę w Ergo Arenie o 20:40. Gracze żółto-czarnych są przekonani, że mogą odmienić serię finałową.