pomoc



Nadeszła pomoc dla pana Władysława. „Przyjechały 63 osoby, w tym wielu fachowców”

Po tygodniu wracamy do pana Władysława z Główczewic. Pisaliśmy o jego historii. O tym, że ma niepełnosprawną żonę, która porusza się na wózku inwalidzkim oraz o jego zrównanym z ziemią domu i mieszkaniu z dwoma synami w przyczepie kempingowej. Jak się okazało, wielu dobrych ludzi przez ten tydzień dało mu nadzieję na to, że wszystko się ułoży.

Kolejny oddział strażacki potrzebuje wsparcia. Wzruszająca wiadomość pana Daniela

Ostatnie tygodnie były bardzo ciężkie dla strażaków ochotników. Walcząc ze skutkami nawałnicy, niosąc niezbędną pomoc tracili wiele materiałów i sprzętów, koniecznych do prawidłowego funkcjonowania jednostki. Sami nie mają wystarczających ilości pieniędzy, by poradzić sobie z tymi stratami. W takiej właśnie sytuacji znalazła się też OSP Kłobuczyno. Jeden ze strażaków napisał wzruszający apel.

„Dziesięć bab z klasztoru zrobiło więcej, niż stu naszych chłopów”. Siostry franciszkanki pomagają jak mogą. Wciąż jednak potrzebne jest wsparcie

Nie tylko materiały budowlane, ale także wolontariusze znający się na budownictwie, są potrzebni do pomocy na terenach zniszczonych w sierpniowych nawałnicach. Po licznych apelach pomoc spływa z różnych regionów kraju. W ogromie zniszczeń jednak to wciąż za mało. W sprzątaniu po nawałnicy pomagają między innymi siostry franciszkanki z Orlika.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj