Ośmioro słupskich uczniów wyruszyło w dalekomorski rejs na Pogorii. W tę wyjątkową morską przygodę wyruszyli jako laureaci konkursu „Pomorskie inspiruje uczniów”. W słupskim studiu opowiedzieli o wyprawie.
Fundacja Jack Strong, odbudowująca jacht pułkownika Kuklińskiego, zorganizowała rejs dla młodych adeptów żeglarstwa z gminy Potęgowo. Przez kilka godzin młodzież pływała po Zatoce Gdańskiej.
Fundacja Jack Strong odbudowująca jacht pułkownika Kuklińskiego zorganizowała rejs dla młodych adeptów żeglarstwa z gminy Potęgowo. Młodzież szkolna pływała po zatoce kilka godzin i mimo niskich temperatur nikt nie narzekał.
Żaglowiec „Generał Zaruski” po 101 dniach wrócił do Gdańska z wieloetapowego rejsu na Spitsbergen. Podczas jubileuszowej wyprawy ustanowił swój nowy rekord osiągnięcia najdalszej północnej szerokości geograficznej. Wyprawa, zorganizowana w 50. rocznicę pierwszej wizyty polskiego żaglowca na Spitsbergenie, zakończyła się zrzuceniem cum przy nabrzeżu Narodowego Muzeum Morskiego.
Osoby niewidome i niedowidzące wróciły do Gdyni na pokładzie żaglowca „Zawisza Czarny” z rejsu w ramach projektu „Zobaczyć Morze”. Żeglarska przygoda trwała dziewięć dni. W tym czasie osiemnastu niepełnosprawnych żeglarzy wykonywało wszystkie prace – stawiało żagle, sterowało jednostką i uczestniczyło w codziennych obowiązkach na pokładzie. Pomagała im stała załoga pod wodzą kapitana Roberta Krzemińskiego.
Na pokładzie Zawiszy Czarnego 6 września wyruszyła w ośmiodniowy rejs kolejna grupa niewidomych i niedowidzących. W załodze jest 89-letnia niewidoma Helena Urbaniak, która na żaglowcu płynie już po raz drugi.
Zakończyła się jedna z najważniejszych wypraw w historii Gdańskiej Szkoły pod Żaglami. Na początku sierpnia 2025 roku do Gdańska powróciła pierwsza ekipa uczestników jubileuszowego rejsu na żaglowcu „Generał Zaruski”.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
