Gdańskie lokale wyciągają rękę po pomoc. By opłacić rachunki, pieniądze zbierają w sieci
Kawiarnia Kurhaus czy restauracja Allora – to lokale, które nie wytrzymały kryzysu związanego z koronawirusem i już zamknęły się na stałe. Inne miejsca w Trójmieście obecnie walczą o przetrwanie.