To ryba występująca w mocno zasolonych wodach oceanu, więc jej obecność w Bałtyku jest dużym zaskoczeniem. Rybacy na wysokości Jantaru wyłowili martwego miecznika.
Po trwających całą noc negocjacjach unijni ministrowie odpowiedzialni za sprawy rybołówstwa ustalili kwoty połowowe dla Morza Bałtyckiego. Postulat Polski, by bardziej chronić dorsza, nie został zaakceptowany. Ekolodzy krytykują wynik pertraktacji.
Były sędzia z Kościerzyny Janusz K. skazany za korupcje zostanie przymusowo doprowadzony do więzienia – dowiedział się reporter Radia Gdańsk. Decyzję wydał koszaliński sąd i we wtorek wysłał do komendy policji w Kościerzynie.
Dorsz był głównym tematem spotkania ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka z rybakami w Jastarni. Chodzi o coraz mniejszą populację tej ryby, problemy z jej połowem oraz przyszłość polskiego rybołówstwa.
W hodowli w Jeżyczkach doszło do masowej ucieczki jesiotra syberyjskiego. W efekcie około 50 tys. ryb trafiło do środowiska naturalnego. Jak informuje Stacja Morska Instytutu Oceanografii UG w Helu, to niesie spore zagrożenie dla rodzimego gatunku, czyli jesiotra ostronosego.
Komisja Europejska chce dalszego ograniczenia limitów połowowych na dorsze. W ubiegłym roku kwoty radykalnie zmniejszono w sumie o niemal połowę. Teraz Komisja Europejska proponuje dalszą redukcję o około 30 procent. Wszystko z powodu bardzo słabej kondycji stad dorszy, zwłaszcza na Bałtyku Wschodnim, który eksploatują polscy rybacy.
Setki tysięcy przeterminowanych przetworów rybnych mogły trafić do sprzedaży w całej Polsce. Chodzi o produkty sprzedawane w latach 2015 – 2016, które oferowały hipermarkety znanych sieci handlowych – dowiedział się reporter Radia Gdańsk.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
