Auta elektryczne nowym wyzwaniem dla strażaków. „Baterie mogą powodować pożar dopiero następnego dnia”
Choć na polskich drogach jest ich na razie niespełna 20 tysięcy, nie ma wątpliwości, że z czasem staną się powszechne. Auta elektryczne, bo o nie chodzi, są nowym wyzwaniem dla strażaków. Jak mówią, cały czas szkolą się, by jak najlepiej radzić sobie z wypadkami i pożarami z udziałem tego typu pojazdów. Zdarzenia te bywają zupełnie inne niż w przypadku zwykłych samochodów.